Partnerka Adama, Ewa,
jeszcze prawie zwierzątkiem będąc,
gdy tylko zeszła z drzewa,
miała zamiar się sprzedać.

Zjawia się młody samczyk.
urodziwy wielce,
owłosiony ma torsik,
męskie, silne ręce.

Ewa

Pokazała mu palcem
ledwo widoczne drzewa,
samczyk zrozumiał naprędce,
że banany ma zerwać.

Potem jedząc banana,
przychylna mu była wielce,
a on się bardzo starał,
by dogodzić partnerce.

Plemię zaczęło się powiększać,
bo dawne Ewy lubiły banany,
musiały się więc odwdzięczać
dla przypadkowych także panów.

Teraz dziewczyn dużo mamy,
między innymi także Ewy,
które nie zawsze, a czasami,
oddają się...  sprzedaży?


📈 Statystyki wejść

Dzisiaj: 7 wejść
Prognoza na jutro: 45 odwiedzin
Historia: