patrz Jeziorko
Rzeka
Świt wstał nad rzeką, opar się unosi
źródlana woda jak warkocz się wije
zmoczona rosą ważka o słońce prosi
w sitowiu przy gnieździe ptaszek się kryje
żaba kumkając robi nura do wody
szlachetny jeleń z gęstwiny wychynął
zbliża się cicho, powoli do Brdy
zanurza się w rzece, zaczyna płynąć
czarne łyski jak korki się unoszą
nurkują w toni głęboko i zgrabnie
bazie zamszowe bieg nurtu słyszą
szczupak się czai w rzece gdzieś na dnie
świerszcz leśny przy brzegu na skrzypcach gra
a noc rozmawia z srebrnym księżycem
wiatr między pniami świszcząco łka
i chłonie swym szumem trele słowicze.